Strona główna -> Aktualności

Rekolekcje Akcji Katolickiej Diecezji Tarnowskie Ciężkowice 2023

02.03.2023, Kategoria: Aktualności

Jak co roku w okresie Wielkiego Postu 22-24.02.2023 członkowie Akcji Katolickiej Diecezji Tarnowskiej przeżywali swoje rekolekcje wielkopostne.

Kim jestem przed Bogiem i czy jestem autentyczny.

 

Wiara jest fundamentem. Ona stoi w miejscu. Od chrztu św. zaczęła się nasza droga w wierze. Wielkie rzeczy zaczęły się dziać bez naszej świadomości . Przez chrzest człowiek staje się zamieszkaniem od Boga. Teraz Bóg we mnie mieszka a ja muszę urastać do wielkości. Człowiek rodzi się mały i takim małym może być do starości. Mamy wzrastać w Chrystusie. Bóg chce abyśmy byli podobni do niego.

Bycie podobnym do Boga polega na tym, abym kształtował swój charakter. Proces upodabniania się

do Chrystusa jest naszym celem i prowadzi do uświęcenia. Jeżeli będziecie trwać w nauce mojej

będziecie prawdziwie uczniami moimi J8.31.Wiara to wysiłek. Wiemy ile wiara nas kosztuje. Człowiek może odrzucić Boga ale wcześniej trzeba stwierdzić w wolności czy ja naprawdę wybrałem Boga?. Kiedy wybrałem Boga to nie będę miał trudności w wierze. Co znaczy wierzyć? Wierzyć to znaczy wejść w relację z Bogiem żywym.

 

Wiara jest jak sznur.

 

Jeśli kto przychodzi do Mnie, a nie ma w nienawiści swego ojca i matki, żony i dzieci, braci i

sióstr, nadto i siebie samego, nie może być moim uczniem; (Łk 14,26). Kto nie niesie swojego

krzyża a chce iść za mną nie może być moim uczniem. Prawdziwy Bóg jest zachłanny prosi

aby go kochać całym sercem, całą duszą. Jezus jest najważniejszy. Mówi abyśmy zaparli się

samych siebie.

Logika ludzka: walka – zwycięstwo- panowanie

Logika Jezusa: walka – klęska- panowanie.

 

Jezus domaga się zwycięstwa nad samym sobą. Uczmy się zaparcia się samych siebie. Lubimy życie w wygodach. Boimy się życia w trudzie. Krzyż jest traktowany jak największe zło. To że coś nie idzie po naszej myśli nie znaczy, że idzie w złym kierunku. Po to są właśnie problemy aby nauczyć się je dobrze przeżywać bo to czemuś służy.

 

Modlitwa Więźniarki z RAVENSBRÜCK…

 

Panie, pamiętaj nie tylko o ludziach dobrej woli, ale również o tych złej woli. Nie pamiętaj

jednak o wszystkich cierpieniach, jakich nam przysporzyli. Pamiętaj o owocach, jakie

przynieśliśmy właśnie dzięki tym cierpieniom. Wzrosła w nas dyspozycyjność, lojalność stała się

bardziej przejrzysta, pokora głębsza, odwaga powiększyła się wraz ze szlachetnością. I kiedy oni

staną przed Tobą, by zostać osądzeni, pozwól, by owoce, jakie przynieśliśmy, stały się dla nich

przebaczeniem”.

Tę modlitwę zapisała na skrawku papieru pewna anonimowa kobieta, która spędziła parę lat w

obozie koncentracyjnym w Ravensbruck.

 

Jeśli jesteś w beznadziejnej sytuacji, to pomyśl że ona przemieni cię w sposób gruntowny.

Warto przewalczyć o to, co nas próbuje pokonać. Przygotujmy się na próby wiary. Wiara jest

jak sznur który łączy człowieka z Bogiem. Jeśli jest to sznur wiary na którym wisi życie

człowieka to trzeba sprawdzić ILE TEN SZNUR WYTRZYMA. Dlatego Bóg kochając nas daje

nam trudne sytuacje. Jeśli nie mamy hartu ducha a wiara opata jest na emocjach to w

sytuacji próby człowiek załamuje się. Gdyby nie byłoby pokus nie byłoby zbawienia. Św.

Paweł mówi zabierz pokusę a nie będzie świętych. Próba to szansa wzrostu i pogłębienia

wiary. Próba jest bolesna widać to na przykładzie osoby kobiety kananejskiej. Słowa Jezusa ją

ranią, są drastyczne i upokarzające. Jezus ją kochał i wiedział co zrobi ale wystawił ją na

próbę. Kobieta była chora na pychę ona krzyczy do Jezusa. W krzyku nie ma pokory jest chęć

wywarcia presji. Bóg kocha pokornych. Pokora niebiosa przebija.

 

Warunek bycia uczniem Jezusa.

 

Człowiek jest stworzony aby Pana Boga czcił, chwalił Go i służył mu. W czyje imię

podejmujemy życiowe działania? Jeśli w naszych decyzjach nie ma Boga tylko nasza chwała

to zawsze się to źle kończy. Czy to co robimy, robimy dla Chrystusa? Jeśli będziemy robili

wszystko dla siebie , dla uzyskania szacunku, sławy, podziwu to nie tędy droga. Pogubimy się.

Cokolwiek robimy na chwałę bożą czyńmy. Bóg patrzy na serce. Mam oczyszczać swoje

pragnienia. Nauczyć się działania bezinteresownego. Bezinteresownie dawać i bezinteresownie otrzymywać. Bezinteresowne dawanie nie jest łatwe. Więcej szczęścia jest w dawaniu aniżeli w braniu.

 

Nowa nauka z mocą.

 

Od tego czy słuchamy ważniejsze jest jak słuchamy. Bóg jest obecny wśród ludzi w sposób

niesłychany, niewyobrażalny. Mamy pozbyć się w nas to co stare a ubrać się w nowego

człowieka. Człowiek lubi nowości ale nie lubi przemian radykalnych. Ludzie się przyzwyczajają

mają swoje drogi którymi chodzą. Jeśli ktoś idzie za Chrystusem ulega nowemu stworzeniu.

Stary człowiek w nas jest na wiele sposobów potargany, on musi być rozdarty. Nie może

człowiek brać nowego kawałka od Chrystusa a sam zostaje stary. Musimy z nauki

Chrystusowej wydrzeć wszystko. Kto pozostaje z Chrystusem jest nowym stworzeniem.

 

Po tym poznają żeście uczniami moimi abyście się wzajemnie miłowali.

 

Każdy potrzebuje miłości, zrozumienia, akceptacji. Miłość chce zrozumieć, nie osądza, nie

oskarża. Z miłości rodzą się czyny miłosierdzia.

Sedno miłosierdzia zawiera się w trzech słowach: czyn, słowo, modlitwa.

Matka Teresa z Kalkuty mówiła że nie rozwiążemy problemów świata ale wystarczy, że pomożemy jednemu potrzebującemu. Miłość niech będzie bez obłudy, bez hipokryzji. Najpierw trzeba dobrze myśleć o drugim, podejść do niego z życzliwością. Sednem miłości w chrześcijaństwie jest miłość nieprzyjaciół. Musimy się nauczyć im przebaczać. Przebaczyć nie oznacza zapomnieć.

Siostra Faustyna prosi aby jej język był miłosierny. Słowo to potęga. Biblia mówi że przez słowo Bóg stwarza wszelką rzeczywistość. Dla człowieka biblii słowo jest wiecznotrwałe., trzeba mieć szacunek dla słowa. Milczenie jest złotem. Dobre słowo ma większe znaczenie niż dobra materialne. Słowo ma moc. Ludzkie słowo może być narzędziem budowania ale i ruiny Uderzenie rózgi wywołuje

siniec, uderzenie języka łamie kości. Wielu padło od ostrza miecza, ale nie tylu, co od języka (Syr 28,

17-18). Ludzkie słowo jest jak strzała . Leci i zabija. Oni ostrzą jak miecz swe języki, a gorzkie

słowa kierują jak strzały,by ugodzić niewinnego z ukrycia, znienacka strzelają, wcale się nie

boją. Ps.64. Słowa mogą być przyczyną wojny, zadają rany człowiekowi. Niech nasza mowa

będzie TAK-TAK, NIE-NIE. Członek Akcji ma być odbiciem Jezusa. Jezus mówi aby kochać

nieprzyjaciół. Mamy potępiać grzech a nie człowieka. Musimy troszczyć się o naszą mowę.

Niech dobrym postanowieniem będzie post od złych słów. Ważną jest też modlitwa za

drugich. Nie ma zbawienia bez ofiary. Jezus mówi siostrze Faustynie że modlitwa za

grzeszników o ich nawrócenie będzie zawsze wysłuchana. Czasami potrzeba dużo czasu ale

jest to obietnica. Korzystajmy z daru eucharystii, ofiarujmy komunię św. za te osoby.

Mamy być światłem dla drugich. ;))

Autor: Agata Wolak-Kowalik

Odwiedzin : 63059
Kreator IAP - (C)opyright by Interaktywna Polska