Strona główna -> Aktualności

Kronikarska relacja z pielgrzymki do Medjugorie

27.09.2023, Kategoria: Aktualności

Maryjo – wzorze pokory – wskaż drogę do Syna” W dniach od 16 do 21 września Akcja Katolicka działająca przy Parafii św. Elżbiety w Starym Sączu zorganizowała kolejną (w bieżącym roku już drugą) pielgrzymkę do Medjugorie. W czasie jej trwania (w formie fotorelacji) na bieżąco dzieliliśmy się z Wami tym, co aktualnie przeżywaliśmy. Dzisiaj uzupełniamy to za pomocą słowa. Oto kronikarski zapis pięciu pielgrzymkowych dni, pełnych niezwykłych wrażeń – przede wszystkim duchowych (które niosła obecność w miejscach cudownych objawień Maryi oraz innych obiektach kultu), ale także fizycznych i estetycznych – wynikających z obcowania z wyjątkowym pięknem stworzonej przez Boga natury.

 

 

Dzień pierwszy

Na powitanie z chorwacką ziemią odwiedziliśmy Ludbreg (małe miasteczko w żupani varaźdińskiej; chorwackie „centrum świata”) – miejsce cudu eucharystycznego. Przy relikwiach Najświętszej Krwi Chrystusa uczestniczyliśmy we mszy świętej odprawianej przez opiekuna duchowego naszej pielgrzymki ks. proboszcza Marka Tabora.

W dalszej drodze zwiedzaliśmy Zagrzeb. W chorwackiej stolicy przejechaliśmy się najstarszą i najkrótszą kolejką, a później spacerowaliśmy po mieście, oglądając ciekawe miejsca i zabytki, np. kościół św. Marka z oryginalnym dachem, na którym z kolorowych dachówek ułożono herby Chorwacji i właśnie Zagrzebia. Byliśmy na Kapitolu – głównej części miasta mieszczącej najważniejsze ośrodki władzy - przeszliśmy przez kamienne wrota, a także oglądaliśmy najstarszy w Chorwacji (stolicy krawatów) sklep z krawatami. Spacerowaliśmy też po znanym parku, którego część zimą zamienia się w wielkie miejskie lodowisko.

Dalszym etapem pierwszego dnia naszej pielgrzymkowej wędrówki była Marija Bistrica (chorwacka Częstochowa) – najważniejsze sanktuarium maryjne w Chorwacji; miejsce pielgrzymek Chorwatów, którzy już od czterech wieków otaczają tam kultem piękną późnogotycką figurkę Matki Bożej z Dzieciątkiem. Po krótkiej modlitwie przed „chorwacką Czarną Madonną” uczestniczyliśmy w drodze krzyżowej, rozważając kolejne stacje męki Zbawiciela na wijącej się pod górę drodze, na której znajdują się piękne realistyczne figury z białego marmuru.

Pierwszy dzień zakończyliśmy w miejscowości Gornja Stubica, gdzie mieliśmy okazję skorzystania z niezwykle przyjemnej i relaksującej kąpieli w miejscowych wodach termalnych.

Dzień drugi

Znaczą część tego dnia spędziliśmy w autokarze, pokonując kolejne kilometry chorwackiej ziemi i obserwując piękno miejscowego pejzażu, a także wynikające ze zmian klimatycznych różnice.Eucharystię odprawiliśmy w leżącej na Riwierze Makarskiej miejscowości Veprić - chorwackim Lourdes; przy umieszczonej w naturalnej grocie skalnej (bardzo podobnej do tej z Lourdes) figurze Matki Bożej. W urokliwej scenerii morza i gór oddaliśmy część Chrystusowi i Jego Matce, a później chwilę spacerowaliśmy, zatrzymując w duszy i na fotografiach niezwykłe piękno natury.

W godzinach popołudniowych przekroczyliśmy granicę między Chorwacją a Bośnią; niedługo później byliśmy już w Medjugorie. Po zakwaterowaniu i obiadokolacji spacerowaliśmy po mieście, zapoznając się z jego topografią. Zobaczyliśmy między innymi kościół św. Jakuba oraz cudowny krzyż – sześciometrową figurę Chrystusa, z której prawego kolana od 2001 roku wypływa przezroczysta ciecz, z czcią wycierana przez pielgrzymów.

Niektórzy z nas już w tym dniu wieczorem (pod opieką pani Agatki Kowalik) zdecydowali się też wejść na Górę Objawień, gdzie mogliśmy odmówić część różańca, a także pomodlić się przed niebieskim krzyżem i figurą Matki Bożej. Łącząc się z Jasną Górą, odśpiewaliśmy Apel Jasnogórski, a później pieśń „Zapada zmrok”.

Dzień trzeci

Ten dzień rozpoczęliśmy o już 4.30 – właśnie od Góry Objawień i „międzynarodowej” modlitwy różańcowej prowadzonego przez członków Wspólnoty Cenacolo” – ludzi, którzy po trudnych doświadczeniach życiowych podjęli wspólnotową terapię – poprze z modlitwę, pracę i relację z drugim człowiekiem.

Znaczną część dnia spędziliśmy na wyspie Hvar – jednej z najpiękniejszych w Chorwacji. Właśnie na niej – w Sućuraju (w kościele św. Jerzego ) odprawiliśmy mszę świętą, a później odpoczywaliśmy, korzystając z kąpieli w Adriatyku lub spacerując morskim wybrzeżem (pięknym, chociaż kamienistym). Fantastyczną atrakcją tego dnia był urokliwy rejs na Hvar i z powrotem – małym stateczkiem Menula, przy dźwiękach chorwackich melodii. Na statku mieliśmy okazję zjeść smakowitą wędzoną rybkę; właściciele częstowali nas też winem, sokiem i malutkimi pączkami.

Po południu wróciliśmy do Medjugorie, gdzie po raz kolejny mogliśmy uczestniczyć we mszy świętej i modlitwach o uzdrowienie duszy i ciała, a także adorować wspomnianą już figurę Chrystusa.

Dzień czwarty

Dla wielu z nas największym przeżyciem tego dnia była poranna (rozpoczęta o 4.30) droga krzyżowa na górze Kriżevac, na szczycie której znajduje się betonowy krzyż z wmurowanymi relikwiami Krzyża Jezusa. Pokonywana w ciemności kamienista droga dla niektórych stanowiła naprawdę duże wyzwanie; wiązała się z wyrzeczeniem i ofiarą. Nabożeństwo odprawialiśmy w różnych intencjach – dziękczynnych, pokutnych, błagalnych. Naszym modlitwom towarzyszyły – prowadzone przez księdza proboszcza Marka Tabora – głębokie rozważania Chrystusowej męki, inspirowane hasłem pielgrzymki: „Maryjo, wzorze pokory, wskaż drogę do Syna”.

Dalszą część dnia spędziliśmy na terenie Bośni. Mszę świętą odprawiliśmy w kościele pod podwójnym wezwaniem: Niepokalanego Poczęcia Matki Bożej i św. Eliasza w Tihaljinie, w którym znajduje się przepiękna figura Matki Bożej Niepokalanej. Później odpoczywaliśmy nad wodospadem Koćusa, a także zwiedzaliśmy wioskę etnograficzną Etno Selo – z urokliwymi małymi, kamiennymi domkami. Zwiedziliśmy również kościół pod wezwaniem świętego Antoniego Padewskiego w Humcu gdzie za ołtarzem umieszczono galerię krzyży. W miejscu tym w klasztorze franciszkańskim znajduje się najstarsze muzeum Bośni i Hercegowiny.

Na zakończenie dnia znów czekało nas duże przeżycie duchowe, czyli udział w wieczornych nabożeństwach – mszy świętej, Koronce Pokoju, a przede wszystkim wzruszającej, bardzo głębokiej adoracji eucharystycznej.

Dzień piąty

Po porannej (odprawianej w języku chorwackim) mszy świętej wyruszyliśmy w drogę powrotną, znów zachwycając się pięknem pejzażu, między innymi podczas postoju nad rzeką Krką (w miejscu jej ujścia do Morza Adriatyckiego). Do Starego Sącza dotarliśmy następnego dnia, około godziny piątej.

Za cudowny wyjazd – wszystkie związane z nim duchowe, ale też fizyczne i estetyczne przeżycia; refleksje, wrażenia dziękujemy oczywiście Chrystusowi oraz Jego Matce, ale także pielgrzymkowym organizatorom i opiekunom. Naszemu duszpasterzowi księdzu proboszczowi Markowi Taborowi dziękujemy za odprawiane msze święte i głęboką modlitewną refleksję, a dwom fantastycznym Agatom – Kowalik i Nicpońskiej – za ofiarność, serdeczność i wsparcie w każdej – nawet bardzo trudnej sytuacji. Bóg zapłać.

 

Dziękuję Ani Skalskiej za wspaniały kronikarski opis naszej pielgrzymkowej wyprawy.

Wam kochani pielgrzymi za Waszą modlitwę, WIELKIE SERCA, wspaniałą atmosferę i wsparcie.

Zostańcie z Bogiem do zobaczenia

Agata Wolak-Kowalik i Agata Nicpońska

 

Autor: Agata Wolak-Kowalik

Odwiedzin : 63063
Kreator IAP - (C)opyright by Interaktywna Polska